co sie stało...
Komentarze: 2
smutno mi teraz... jest około 18... mój kochany mówił... że będzie koło 14.... może coś sie stało... może niemógł być... może mu zwyczajnie nie zależy... ech smutne jest takie czekanie... z nadzieją.... kiedy on przychodzi później na chwilke... i znów... czekać na jego powrót.... co sie stało...?
Dodaj komentarz