lut 14 2004

co sie stało...


Komentarze: 2

smutno mi teraz...  jest około 18... mój kochany mówił... że będzie koło 14....  może coś sie stało...  może niemógł być...  może mu zwyczajnie nie zależy...  ech smutne jest takie czekanie... z nadzieją.... kiedy on przychodzi później na chwilke... i znów... czekać na jego powrót....  co sie stało...?

swiatlo_ciemnosci : :
14 lutego 2004, 18:26
nigde nie myśl o najgorszym i miej cierpliwoćś...ale wiem że to troche trudne...
porcelanowa_tancerka
14 lutego 2004, 17:56
czekac i miec cierpliwośc...

Dodaj komentarz